Tegoroczny długi weekend upłynął nam pod znakiem czynnego wypoczynku.
Pierwszą atrakcją w tym czasie, była zmiana pokoi,
co nieodzownie połączone jest z generalnymi porządkami. Ale jak powszechnie wiadomo, pierwszym etapem sprzątania jest całkowity chaos i bałagan, więc na ostateczny efekt naszej ciężkiej pracy trzeba było trochę poczekać. Jednakże, gdy tylko udało się nam przywrócić nasz postulat do stanu pierwotnego ładu, otrzymaliśmy kolejną propozycję na "zabicie" wolnego czasu.
Korzystając z pięknej pogody, raźnym krokiem ruszyłyśmy do naszego ogródka, gdzie w pocie czoła, rozwijałyśmy nasze ogrodnicze pasje. Tak upłynął dzień, wieczór i poranek kolejnego dnia.
Jednakże wypoczynek wypoczynkiem,
ale trzeba również czasem popracować:)
Dlatego pozwoliłyśmy sobie, od czasu do czasu, zająć się praniem, prasowaniem, szyciem, "dzierganiem" sznurów, wyszywaniem, etc.
Najwięcej radości jednak przynosiło wspólne przygotowywanie posiłków dla naszej gromadki. Dlatego najważniejsze sesje fotograficzne odbywały się właśnie w kuchni:)
Naszą majówkę zakończyłyśmy wspólnym wyjściem "na miasto", a dokładniej
na Stare Miasto. Ładna pogoda, ciekawe miejsca i nieoczekiwanie napotkani znajomi, dopełniły naszej majowej radości.
Bilans naszej majówki jest dodatni, a co najważniejsze: nie ważne w jaki sposób spędzasz swój czas, ważne, że spędzasz go ze Wspólnotą!:)
1 komentarz:
Drogie Siostry! Utworzenie i systematyczne prowadzenie bloga to BARDZO dobry pomysł! Wpisy i zdjęcia są interesujące! Nie przestawajcie w ewangelizacji przez nowe media ;-)
Niech Bóg Wam błogosławi i obdarza liczną i gorliwą młodzieżą zakonna ;)
Prześlij komentarz