niedziela, 20 grudnia 2009



"Zróbcie Mu miejsce, Pan idzie z nieba"

W tym swiątecznym czasie
życzymy wszystkim,
aby w sercu zawsze było miejsce
na przyjęcie drugiego człowieka,
w którym Bóg staje się
jednym z nas.

Postulantki wraz z s.Anią

Pomóż wybudować dom..


Pod takim tytułem 19.12.2009 odbył się koncert charytatywny na rzecz budowy Domu Dziecka w Wąwolnicy. Można było zakupic kartki, pierniczki, aniołki robione przez dzieci oraz siostry. Radosci było wiele. Gwiazdą wieczoru był zespoł polsko - ukrainski "shocolaD".



Wiele się działo. A to wszystko poto by pomóc wybudować dzieciom dom.. i Ty oraz Twoi znajomi też mogą pomóc..

Dodaj obraz

niedziela, 29 listopada 2009

Na co, Kogo czekasz?

No właśnie.. czy wogóle na coś.. Kogoś czekasz?

A może tak jesteśmy przyzwyczajeni do postanowień.. wyrzeczeń.. rorat.. że zatracona została istota adwentu.

Czym właściwie jest ADWENT?

Słowo adwent pochodzi od łacińskiego "adventus" i oznacza przyjście. Dla starożytnych rzymian słowo to oznaczało oficjalny przyjazd cezara. Dla chrześcijan oznacza radosny czas przygotowania na przyjście Pana, a więc przygotowanie do Bożego Narodzenia, gdy wspomina się pierwsze przyjście Syna Bożego na ziemię i oznacza radosne oczekiwanie na ponowne Jego przyjścia na ziemię.


A może ten adwent będzie inny.. może trzeba się nieco zatrzymać.. zrobić miejsce w sercu. Karl Rahner SJ napisał kiedyś tak:


Posłuchaj moje serce,
oto Bóg zaczął już święcić swój Adwent
w świecie i w tobie.
Cicho i łagodnie, tak cicho,
że można tego nie dosłyszeć.

Marana tha* do naszych serc!!!


*(aram. Nasz Pan przyszedł lub Przyjdź, Panie Jezu!)



niedziela, 22 listopada 2009

Dzionek w Postulacie czyli Ora et labora

Zapewne zastanawiasz się jak wygląda dzień w postulacie.. zaiste w różnych zakonach różnie a u nas wygląda to mniej więcej tak:

Budzimy się.. i..
5:55 Jutrznia
6:30 EUCHARYSTIA
7:15 Śniadanko
8:00 Medytacja
9:00 Zajęcia różniste w zależności od dnia tygodnia
12:00 Anioł Pański + Liturgia Godzin
12:30 Obiad
14-15:00 „SSS” Sjesta Super Sprawa
15:00 Adoracja NS
16-17:15 Różnych prac ciąg dalszy
17:30 Nieszpory i różaniec
18.30 Kolacyjka
20:00 Rekreacja
21:00 Kompleta + „SS” czyli Silentium Sacrum lub..
22:30 Niech Cię Panie sen nasz chwali..
Soboty i niedziele są nieco inne.. Jakie? przyjedź.. zobacz.. :)

czwartek, 19 listopada 2009

Pierwsze kroki...




Jest wrzesień 2009, zaiste piękny wrzesień. Za Jezusem w Zgromadzeniu Sióstr Kapucynek NSJ postanowiły pójść, chociaż z różnych stron Polski: Ola z Zabrza, Monika z Piekar Śląskich, Ada z Bydgoszczy a Sylwia z Radzionkowa, ale połączyło je jedno: Serce Pana Jezusa oraz ‘duch franciszkański’. Serdeczne powitanie we wspólnocie Sióstr w Lublinie sprawiło, że strach, obawy jak to będzie.. czy sobie poradzimy.. szybko minął. Zaczęło się dość ciekawie i intensywnie bo od ślubów wieczystych s.Ani, s.Marty, s.Ani G. (http://skapucynkinsj.blogspot.com/ ). Przygotowań było wiele, ale mając w sercach myśl św. Benedykta: Ora et labora (módl się i pracuj), która wielu prowadziła i prowadzi do świętości, pozwoliła nam na szybką integrację.
Po ślubach odbyła się wizytacja naszej Matki Generalnej s. Cecili D`Arma z Włoch. Spotkanie z Matką było niesamowitym doświadczeniem ciepła, otwartości i troski. Matka wysłuchała historii powołania każdej z nas (nie jedna łza w oku się zakręciła), gdyż droga powołania i pójścia za Jezusem każdej z nas jest inna, bogata w różne wydarzenia. Dla każdej z nas miała dobre słowo. Na wspólnej rekreacji z siostrami podzieliła się również swoją drogą odkrywania Jezusa i pójścia za Nim. Jesteśmy wdzięczne Bogu, że na początku swojej drogi mogłyśmy spotkać Matkę Cecylię – człowieka rozmodlonego, pokornego, otwartego, pełnego życia i radości.
Czas aspirantatu to czas formacji początkowej. Poznajemy charyzmat, zwyczaje zgromadzenia i duchowość franciszkańską. To bardzo ważny dla nas czas. Czuwa nad nami nasza mistrzyni s. Ania. Prosimy o modlitwę do Ducha Świętego o otwartość, mądrość, cierpliwość i radość oraz aby całym sercem przylgnąć do Serca Jezusa gdyż: „nie było i nigdy nie będzie serca, które by nas kochało bardziej niż Najświętsze Serce Jezusa”.

czwartek, 10 września 2009

Rekolekcje w Bieszczadach 1 - 5 lipca:)


Tematem przewodnim tych rekolekcji było "W tył zwrot, czyli nawrócenie św. Franciszka". Rekolekcje odbyły się w Ustrzykach Górnych, od 1 - 5 lipca. Nad całością czuwali; s. Magda Sitkowska, s. Agnieszka Pilska oraz br. Piotr Wrotniak. Gdy wszyscy szczęśliwie dotarli na miejsce, rozpoczęliśmy modlitwę; wspólny posiłek, następnie uczestniczyliśmy we Mszy Świętej a wieczorem spotkaliśmy się na wspólnej rekreacji , by się lepiej poznać. Tak wyglądał nasz pierwszy dzień.






Każdego następnego dnia , wczesnym rankiem wyruszaliśmy w góry.
Oprócz chwil wyciszenia i kontpemplacji cudów natury był czas na dzielenie się Słowem Bożym. W tak przepięknym klimacie przeważnie na szczytach górskich uczestniczyliśmy we Mszy Świętej. W wolnych chwilach więcej o św. Franciszku i św. Klarze mogłyśmy się dowiedzieć od brata Piotra i naszych sióstr.



Myślę że był to czas wyjątkowy pogłębiający więź z Panem Bogiem.

Chwila wspomnień:

http://www.youtube.com/watch?v=WbZcwVxcwDM&eurl=http%3A%2F%2Fwww.suorecappuccine.org%2Fhome%2Findex.php%3Foption%3Dcom_content%26task%3Dview%26id%3D245%26Itemid%3D1&feature=player_embedded

Lucy i Iwona

środa, 9 września 2009

I* Oazy Dzieci Bożych 15 - 31 lipca:) Serpelice nad Bugiem! Znowu:)

Od 15 do 31 lipca miałam okazje uczestniczyć w I* Oazy Dzieci Bożych, pojechałam tam jako animatorka ( nie bardzo wiedząc co to znaczy:). Okazało się, że będę prowadziła grupę 7 wspaniałych dziewczynek. Na początku trochę mnie to przeraziło ale zaraz okazało się, że nie ma się czego bać:) bo dziewczynki były naprawdę grzeczne. (?!) Tak... Rekolekcje te trwają 15 dni. Dokładnie tyle ile potrzeba na rozważanie 3 części różańca świętego. Tak więc swiętowaliśmy tajemnice radosne czyli np. Boże Narodzenie (w pełni wyposażone w Mikołaja,Jasełka,Prezenty i Kolędy Tajemnice Bolesne (Droga Krzyżowa na Kalwarii Podlaskiej) oraz Tajemnice Chwalebne ( Przy świętowaniu Zmartwychwstania radościom nie było końca, najbardziej najbardziej dzieciakom podobało się skakanie na środku Kościoła... mi też :)To był piękny czas wielu radości, troszkę trudny ale za to owocny:)

Golgota Młodych 2009


Kolejne wspaniałe przeżycie jakiego miałyśmy okazje doświadczyć. III już Spotkanie Młodych w Serpelicach nad Bugiem pod hasłem: "JAKIE MASZ IMIĘ?" zainspirowane zostało opisem walki Jakuba z aniołem z 32 rozdziału Księgi Rodzaju. Tak więc 24 sierpnia rozpoczęła się walka wielu młodych o ich własne imię ukryte głęboko w dolinie naszych serc. W tym roku wszystkie postulantki posługiwały w scholi. Pomimo tak wymagającego zadania miałyśmy możliwość w tej walce uczestniczyć, a właściwie ją rozpocząć, bo wydaje się, że będzie ona trwała długi czas. To piękne doświadczenie wspólnoty, zabawy i modlitwy, która wielu młodym ludziom pozwoli zawalczyć o sens życia, o wyrwanie się z bylejakości, i utwierdzi ich w wierze, w mocnym i pełnym miłości wyznawaniu Jezusa Chrystusa w świecie tak poranionym Jego odrzuceniem.
Również w nas, tak samo młodym:) obudziło się ogromne pragnienie prawdy, prawdy o moim Imieniu, tym, które Pan wyrył na Swych dłoniach.

wtorek, 8 września 2009

XXVII Piesza Pielgrzymka z Gorzowa Wlkp. na Jasną Górę:)



Stało się tak, że Postulantki, które już rok mieszkają w Lublinie wyruszyły na pielgrzymkę z Gorzowa Wlkp. czyli jakieś 640 km. stąd:) Grupie Brązowej przewodniczył br. Piotr, br. Adam i br. Michał i br. Łukasz, szły z nami także Siostry Kapucynki: s. Magda i s. Agnieszka oraz s. Ania - Szarytka. Spotkałyśmy wspaniałych ludzi przez których Pan działał i darzył nas przeogromną radością:)


Musimy się pochwalić, że nasza przecudowna grupa wygrała Sacro - Song. Niezwykłym talentem wykazali się nasi bracia. Dzięki ich uroczemu tańczeniu i śpiewaniu zdobyliśmy serca widowni oraz internautów. Dzięki znaczącej przewadze głosów wygraliśmy koszulki oraz pomarańczowe czapeczki, które jeszcze bardziej przybliżyły nasze serca do grupy tęczowej ('Kto Ciebie woła, Ave Maryja, cały Boży świat!!!!":)


Tak....Pan Bóg ma swoje drogi czasami bardzo zaskakujące, nie tylko te do Częstochowy ale te do naszych serc (bo o serce właśnie się rozchodzi:)
Ta pielgrzymka to ogromne przeżycie. W czasie drogi, nieraz trudnej bądź mokrej, Pan Bóg pokazywał nam, że przez cały czas Jest obecny. Wędrowanie to czas stawania w prawdzie, poszukiwań, pytań i odpowiedzi. Czas niezwykle owocny, za który długo będziemy dziękować i dłuuugo pamiętać:)

Wstąpienie do Nowicjatu:) Czyli... " KREW, POT I ŁZY" ;)

19 czerwca w Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa trzy nasze postulantki : Basia, Asia i Ewa wyraziły chęć dalszego rozeznawania swojej drogi w zgromadzeniu Sióstr Kapucynek NSJ. Tego dnia wkroczyły czas Nowicjatu. Uroczystość zaczęła się Mszą Świętą której przewodniczył ks. Mariusz Nakonieczny oraz o. Adam Strojnowski. Po uściskach, uśmiechach i łzach rozpoczęło się świętowanie w naszym ogródku:) Oprócz jedzenia pyszności Nowicjuszki mogły dowiedzieć się czegoś o sobie dzięki przedstawieniu, które przygotowały postulantki:)Było wesoło:) I będzie jeszcze radośniej:)



Nowicjat to czas fundamentalny. Tam w ciszy i odosobnieniu nasze Nowicjuszki będą wsłuchiwać się w nieskończoną miłość Boga przemawiającą w ich codzienności, by jeszcze głębiej zjednoczyć się Jezusem, który wybrał je i kształtuje według Swojego piękna.

wtorek, 12 maja 2009

Spotkanie rodziców 10 maja 2009








Po raz pierwszy w historii naszego Zgromadzenie odbyło się spotkanie rodziców postulantek i nowicjuszek. Odbyło się ono w Piaskach , gdzie mieści się nowicjat. Na spotkanie przybyli nasi kochani rodzice a nawet rodzeństwo niektórych z nas. Na sam początek kawa i ciasteczko ,potem...część artystyczna. Razem z nowicjuszkami przygotowałyśmy przedstawienie o naszym zgromadzeniu. W przedstawieniu była Matka Weronika oraz ks. Franciszek - nasi założyciele...ciekawą postacią była Epidemia, która grasowała na Sysylii. Całość mówila o przeszłosci ale także o tym, co robimy dzisiaj, a przede wszystkim dlaczego.
Przygotowałyśmy też prezentacje z życia postulatu i nowicjatu:)
Póżniej zjedliśmy przepyszny obiad były spiewy przy grilu i...wspólne bycie:) Spotkanie uwieńczyła wspólna Eucharystia, na której modliliśmy się za naszych rodziców, prosząc o potrzebne łaski, błogosławieństwo i, co najważniejsze, dziękując... dziękując za nich, za wychowanie, za dar życia,
za wiarę, która wlali w nasze serca, za to, że są i za to, że nie przestają być!

Szczególnie w pamięci zapadły mi słowa które przewijały się przez całe przedstawienie i które zakończyły je, powodując wiele wzruszeń: "Słyszycie głosy gdzieś w oddali? To chyba czas tak szybko płynie, więc.. dajmu mu czas...dajmy czasowi czas..."

poniedziałek, 20 kwietnia 2009

WSTĄPIENIE DO POSTULATU :)


Dnia 19 marca 2009 r. w Lublinie 4 aspirantki; Iwona , Lucyna, Beata i Olga, zostały przyjęte do Postulatu Sióstr Kapucynek Najświętszego Serca Jezusa. Dzień to piękny i błogosławiony i żadne słowa nie wyrażą radości jaka przepełniała nasze serca gdy siostra Marianka założyła nam na szyje Tauki;) świętowanie rozpoczęliśmy od Mszy Świętej, której przewodniczył o. Adam, swoja obecnością zaszczycił nas także br. diakon Adam:) siostry nowicjuszki z s. Cecylią, siostry, które mieszkają z nami w Lublinie, siostry z Siennicy i nasze kochane dzieci. Później rozpoczęła się uroczysta kolacja:) Dostałyśmy kwiaty (pomidorki, papryczki i róże) o które musimy dbać tak jak o nasze dusze. Dziękujemy Panu Bogu, kochanym siostrom Kapucynkom w szczególności naszej siostrze Ani.

Z prośbą o modlitwę jakże szczęśliwe POSTULANTKI:)

Rekolekcji Czas:)

W okresie Wielkiego Postu nasze siostry pomagały w prowadzeniu rekolekcji ( w różnych miejscach Polski;) a my miałyśmy tą możliwość im w tym pomóc. Tak więc udałyśmy się do: Frysztaka, Warszawy, Olsztyna, Rawy Mazowieckiej oraz pomagałyśmy też w naszej parafii na Poczekajce:D Był to czas bardzo piękny choć intensywny, radosny choć pracowity, a przede wszystkim bardzo owocny:) Mogłyśmy pracować z dziećmi, modlić się, troszeczkę odpocząć ( ale tylko troszeczkę:), odrobinę pozwiedzać a najważniejsze jest to że mogłyśmy przeżywać ten czas razem, poznawać się i być ze sobą. Procowałyśmy głównie z braćmi Kapucynami, choć też z Księżmi diecezjalnymi np w Warszawie. Poznałyśmy tez wiele Zgromadzeń, które przyjmowały nas na czas rekolekcji do siebie ( we Frysztaku - siostry Sercanki, w Warszawie - siostry Loretanki, w Rawie Mazowieckiej - księża Pasjoniści).




Zacznę od uroczej miejscowości którą jest FRYSZTAK :) znajduje się gdzieś w połowie drogi między Rzeszowem a Katowicami:) Bardzo piękna kraina, choć na zwiedzanie nie było czasu:) Rekolekcje dla dzieci i młodzieży prowadził o. Marcin D. wraz z br. diakonem Piotrem O. była też s. Magda S. i s. Ania Sz. :) oraz dwie postulantki z I roku Iwona G. i Olga J. Ta zakręcona ekipa miała zajęcia z dziećmi i młodzieżą w dwóch szkołach i Kościele. Zostaliśmy bardzo ciepło przyjęci przez dzieci, nauczycieli, siostry a opiekował się nami ks. Marek, za co serdecznie DZIĘKUJEMY!

RAWA MAZOWIECKA
W Rawie rekolekcje dla dzieci i młodzieży prowadził br.Łukasz L na pomoc pośpieszyła mu s. Ania i postulantki Lucyna i Olga. Spędziłyśmy tam wyjątkowy czas..przyjęli nas Księża Pasjoniści, poznałyśmy też siostry Pasjonistki a przy okazji odwiedziliśmy Braci Kapucynów z Nowego Miasta( od których to dostałyśmy cudowne żelki ciekawego pochodzenia;) oraz siostry Nazaretanki w Żdżarach...gdzie bardzo ciepło przyjęły nas postulantki wraz z s.Marcjanną:) To był piękny czas:)

ESPERIENZA 2009 - Czas Wyjątkowy!

Nazywamy się Basia, Asia i Ewa.Jesteśmy Postulantkami II roku. w dniach 16.02 -20.03 miałyśmy możliwość odbycia Esperienzy w domu w Contesse (na Sycylii). Był to czas wyjątkowy pod każdym względem. Po pierwsze, wszystkie byłyśmy w jednym domu i dzięki temu mogłyśmy poznać życie naszych sióstr na Sycylii. Uczestniczyłyśmy w codziennych zajęciach( obowiązkach) sióstr : pomagałyśmy s.Lili w przedszkolu, s. Renacie i s. Marii Rosalii w portierni, s. Eranscie w refektarzu i s. Marii Bartolonei w kuchni.
Po drugie mogłyśmy uczyć się języka włoskiego praktyce, ponieważ żadna z nas nie mówi biegle w tym języku.
Po trzecie i najważniejsze: mogłyśmy poznać miejsca związane z historia naszego Zgromadzenia np. pierwszy dom Roccalumerze wraz z jego podziemnym przejściem do Sanktuarium św. Antoniego (dom rodzinny Matki Weroniki) oraz odwiedziłyśmy wiele domów na Sycylii: w Nicolosi, w Nizzy, W Catani, w Oriwarelle, w Pistuninie( tam wspólnie z siostrami z Contesse w 11.03 świętowałyśmy 112 rocznicę powstania Zgromadzenia)
Ubogacającym doświadczeniem był dla nas pobyt w domu generalnym w Rzymie. Tam spędziłyśmy blisko 2 tygodnie i mogłyśmy zwiedzać 'wieczne miasto", a także poznałyśmy bliżej nasza Matkę Generalna oraz siostry mieszkające w Rzymie.W każdym z odwiedzonych domów zostałyśmy przyjęte z otwartymi ramionami, doświadczyłyśmy ciepła, siostrzanej miłości a jednocześnie matczynej opieki.
Na koniec naszego pobytu we Włoszech Opatrzność Boża zgotowała nam wspaniały prezent i mogłyśmy pojechać do Asyżu i odwiedzić wszystkie miejsca ważne dla św. ojca Franciszka i św. Klary. Nasza radość była ogromna!Podsumowując cały ten czas odnajdujemy jako czas łaski pomagającej nam odkrywać nasza ogromna wdzięczność najpierw Bogu, następnie matce Generalnej oraz każdej z sióstr zarówno tym już spotkanym jak i tym, które mamy nadzieje spotkać podczas kolejnej esperienzy!

Z prośba o modlitwę
postulantki Basia, Asia i Ewa:)

(zdjęcia wkrótce:)

P.s Postulanteczki! Cieszymy się niezmiernie,
że wreszcie wróciłyście!:) ->

wtorek, 24 lutego 2009

Rekolekcje w LUBLINIE (czyli u nas)


W naszym pięknym domu miały miejsce Rekolekcje Powołaniowe prowadzone przez br. Piotra Wrotniaka:) Przez 5 dni poznawałyśmy postać św. Franciszka z Asyżu, odkrywając jaki jest sens i droga naszego życia.. Był to czas otwarcia się na Słowo Boże i dzielenia się Nim ale też zabawy..spacerów (głównie po błocie:)... ale przede wszystkim poznawania siebie i zawiązywania wspólnoty:) Była też okazja na kreatywność ( np. różne dziwne pomysły;) Tak na prawdę zauważyłyśmy (zauważyliśmy:) potrzebę dążenia do świętości ( niektórzy z nas mieli nawet aureolki:) "Świętymi bądźcie jak Ja Jestem Święty - mówi Pan"... Tak! Dążmy do świętości naśladując naszego Pana Jezusa Chrystusa, tak jak czynił to św. Franciszek :) Bo sensem naszego Życia jest Bóg:)

poniedziałek, 23 lutego 2009

Rekolekcje - Trzebinia


Pięć dni w milczeniu....brzmi przerażająco:) Ale tak na prawdę to właśnie w milczeniu możemy usłyszeć najwięcej...tak więc, pierwszy rok Postulatu wyjechał na Rekolekcje do Salwatorianów do Trzebini by wsłuchiwać się w Słowo Boże..poznawać je i rozkoszować się nim. Ten czas nie był łatwy ale przez to wniósł w nas pewne piękno, które mamy nadzieje, że wyda owoce... by swoje życie "BUDOWAĆ NA SKALE" .


Czas spędzony w Trzebini przybliżył nas do Pana Boga , ale też do siebie na wzajem. To bardzo ciekawe, bo przecież nie rozmawiałyśmy za dużo ;) ... ale wspólnota to na prawdę coś więcej... :)







Wracając z Trzebini wstąpiłyśmy do Krakowa... :):):)