czwartek, 23 grudnia 2010

Kazimierz - Wąwolnica




Korzystając z uroków listopadowej pogody, postanowiłyśmy wybrać się na wycieczkę. Celem naszej wyprawy okazał się być Kazimierz Dolny,a towarzyszył nam w niej
br. Rafał Sońta.
Po porannej Eucharystii i szybkim spakowaniu suchego prowiantu, ruszyliśmy w drogę. Dojechawszy na miejsce udaliśmy się najpierw na spacer do Wąwozu Korzennego.
O ile droga przez ten wąwóz była tylko nieco wilgotna, acz bardzo przyjemna,
o tyle już droga powrotna groziła zagrzebaniem się w liściach, zahaczeniem
o gałęzie lub spotkaniem z krwiożerczą żabą. Jednak nawet najbardziej survivalowe warunki nie są nam straszne.

Po spacerze pojechaliśmy do klasztoru oo. Reformatów. Mieści się on na wzgórzu, z którego rozciąga się piękny widok na Kazimierz i Wisłę. Po krótkim zwiedzaniu klasztoru, wstąpiliśmy do kościoła farnego pw. św. Jana Chrzciciela i św. Bartłomieja, a następnie skierowaliśmy swoje kroki...
do sklepiku z goframi :)
W drodze powrotnej zajechaliśmy do Wąwolnicy, gdzie rozpaliliśmy ognisko. Po posiłku na łonie natury i zwiedzaniu naszego nowego, choć jeszcze niewykończonego domu, wróciliśmy do Lublina. Mimo zmęczenia i lekkiego ubłocenia, cieszyłyśmy się wielce z tej wycieczki, którą zapewne długo jeszcze będziemy wspominać.

środa, 22 grudnia 2010

Czcigodny gość

W niedzielę, 7 listopada mieliśmy zaszczyt i przyjemność gościć w naszych skromnych progach ks. Bp. A. Mizińskiego. Spotkanie zaczęło się od uroczystej Eucharystii. Następnie, po wspólnie spożytej kolacji, usiedliśmy razem oglądając filmy i zdjęcia z pobytu ks. Biskupa w Afryce. Ciesząc się jego obecnością wśród nas słuchaliśmy ciekawych opowieści i anegdot związanych
z tą wyprawą. Wizytę zakończyło uroczyste błogosławieństwo, po którym pożegnaliśmy ks. Biskupa odjeżdżającego w towarzystwie kilku żółwi.
Spotkanie to było dla nas źródłem wielkiej radości, stąd też mamy nadzieję,
iż nie było ono ostatnim.

Wstąpienie do postulatu



Dnia 4 października, kiedy to wspominamy naszego duchowego ojca - św. Franciszka z Asyżu - odbyło się wstąpienie do postulatu kochanej siostry naszej Doroty.

W trakcie uroczystej Eucharystii otrzymała ona znak TAU, który jest symbolem duchowości Franciszkańskiej. Po mszy zasiedliśmy do wspólnego stołu, aby świętować i cieszyć się wraz z naszą nową postulantką.


czwartek, 16 grudnia 2010

Aspirantat czas zacząć.


29 września A.D. 2010 trzy nadobne niewiasty,
natchnione Bożym wezwaniem, stanęły w progu domu
na ul. Romanowskiego 6. Oto my: Maria (ok. Sędziszowa Małopolskiego),
Małgorzata (Wołomin)
i Anna (Biała Podlaska) z radością, lecz także lekkim niepokojem pod nazwą: "co to będzie?", rozpoczęłyśmy naszą formację.
Zostałyśmy przyjęte bardzo ciepło
i z wielką gościnnością, co zdecydowanie ułatwiło nam wejście w tę nową
dla nas rzeczywistość. Kolejne dni upływały pod znakiem poznawania domu: jego pomieszczeń, jego zwyczajów, a przede wszystkim jego mieszkańców.
Nie wszystkiego można nauczyć się naraz, zatem pytania i drobne gafy mnożyły się co krok. Na szczęście pomnożeniu ulegała także wyrozumiałość sióstr :)

Szczerze wierzymy, że czas na początku naszej drogi będzie dobrym, obfitującym w Bożą łaskę. Abyśmy poznały, czym jest nadzieja naszego powołania.