czwartek, 8 września 2011

Wakacje na walizkach - Część 1

Chociaż większości ludzi wakacje kojarzą się z odpoczynkiem, spokojem
i błogim nic nie robieniem, to jednak w postulacie to wyobrażenie się zmienia.
Większości ludzi wakacje kojarzą się też z podróżami. To wyobrażenie pozostaje u nas niezmienne. W ciągu ostatnich miesięcy każda z nas zdążyła gdzieś wyjechać i skądś powrócić, przepakować się (lub też nie) i wyjechać ponownie. Nasze wakacyjne wojaże rozpoczęły się od:

Oazy Dzieci Bożych

Oaza Dzieci Bożych odbywała swe rekolekcje między 27.06, a 13.07, w malowniczej wsi Serpelice. Uczestniczyło w nich 54 dzieci, moderatorem był
br. Paweł Malesa, a ja (tj. postulantka Ania) zagościłam tam w roli wychowawcy - animatora.
Przez nieco ponad 2 tygodnie rozważaliśmy kolejne Tajemnice Różańcowe. Poprzez codzienną Eucharystię, modlitwy poranne i wieczorne, szkoły liturgiczne, a także spotkania w grupach, rozwijaliśmy w sobie Dziecięctwo Boże. Poznawaliśmy Boga - Kochającego Ojca i Maryję - Troskliwą Matkę. Dzięki wspólnym zabawom, spacerom, seansom filmowym, uczyliśmy się miłości braterskiej, wzajemnego zrozumienia i czerpania radości z "bycia razem".

Był to dla mnie czas szczególny.
Z jednej bowiem strony odpowiedzialność za grupę
maluchów wymagała ode mnie posiadania co najmniej kilku par oczu (umieszczonych dokoła głowy),
a także kreatywności i dobrego refleksu,
zaś za każdym rogiem czaiło się zmęczenie. Z drugiej jednak, niewiele jest na świecie rzeczy, które mogą dać taką satysfakcję i radość jak uśmiech
lub przytulenie się dziecka.


Dziękując Bogu za łaskę tej posługi, polecam Mu zarówno dzieci jak i ich rodziny.
Oby ziarno zasiane w młodych sercach, nieustannie wydawało obfite plony.

p. Anna

1 komentarz:

Monia pisze...

Szczęśliwe dzieci, które mają możliwość wzrastania w Ruchu Światło Życie ;) Tym bardziej z taką animatorką :))
Pozdrawiam Postulat! :)