poniedziałek, 23 lutego 2009

Rekolekcje - Trzebinia


Pięć dni w milczeniu....brzmi przerażająco:) Ale tak na prawdę to właśnie w milczeniu możemy usłyszeć najwięcej...tak więc, pierwszy rok Postulatu wyjechał na Rekolekcje do Salwatorianów do Trzebini by wsłuchiwać się w Słowo Boże..poznawać je i rozkoszować się nim. Ten czas nie był łatwy ale przez to wniósł w nas pewne piękno, które mamy nadzieje, że wyda owoce... by swoje życie "BUDOWAĆ NA SKALE" .


Czas spędzony w Trzebini przybliżył nas do Pana Boga , ale też do siebie na wzajem. To bardzo ciekawe, bo przecież nie rozmawiałyśmy za dużo ;) ... ale wspólnota to na prawdę coś więcej... :)







Wracając z Trzebini wstąpiłyśmy do Krakowa... :):):)

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Oj kuzynko jak mylo Cie zobaczyc!

Dobrze wygladasz, ciesze sie ze jestes znowu zdrowa!

Basiu trzymaj sie i niech Bog Ci bogoslawi

Buziaki z niemiec :-*

P.S. Pozdrow Kasperka