poniedziałek, 11 marca 2013
Spotkanie z Maryją w Siennicy
W lutym nasza wspólnota postulatu wraz z s. Anną miała zaszczyt uczestniczyć w peregrynacji figury Matki Bożej Loretańskiej, w diecezji warszawsko -praskiej. Udałyśmy się więc w niedzielę do Siennicy, gdzie znajduje się dom naszego Zgromadzenia. W poniedziałek stał się on na jeden dzień domem dla Matki Bożej Loretańskiej. Figura Maryi została przewieziona i uroczyście powitana w kaplicy naszego domu po porannej Eucharystii. Mogłyśmy wraz z mieszkańcami Siennicy i Siostrami, spędzić z Maryją cały dzień modląc się wspólnie i wypraszając łaski dla całej parafii, Zgromadzenia
i naszych rodzin. O 14:00 wraz z parafianami odmówiliśmy różaniec i z uroczystym śpiewem uwielbialiśmy Boga za dar Maryi. Po Koronce do Miłosierdzia Bożego odwiozłyśmy Maryję do kościoła
i pożegnałyśmy ją wspólnie zaśpiewanymi nieszporami. Był to bardzo dobry czas,
którym obdarował nas Bóg.
piątek, 15 lutego 2013
WSTĄPIENIE DO POSTULATU
Dnia 3 lutego 2013 roku, w rocznicę śmierci
Matki Weroniki Briguglio, założycielki naszego Zgromadzenia, wspólnota postulatu powiększyła się
o cztery osoby. Anna, Zuzanna, Anita i Klaudia zakończyły czas aspirantatu i rozpoczęły kolejny etap formacji zakonnej Sióstr Kapucynek NSJ.
Tego dnia Mszę w naszym domu odprawił dla nas br.Grzegorz Brzeziński OFMCap.
Nie przypadkowe wydały nam się słowa z pierwszego czytania:
z Księgi Izajasza:
"(...) zanim ukształtowałem cię
w łonie matki, znałem cię,
nim przyszedłeś na świat, poświęciłem cię, prorokiem dla narodów ustanowiłem cię."
Po homili nawiązującej do znaku Tau, s. Marianna nałożyła nowym postulantkom "Tauki", jako znak przyjęcia krzyża Chrystusa.
Następnie po zaśpiewaniu błogosławieństwa św. Franciszka z Asyżu i serdecznych życzeniach na "nowej" drodze, razem z Siostrami, Nowicjuszkami i Postulantkami
z drugiego roku zjadłyśmy uroczysty obiad.
Matki Weroniki Briguglio, założycielki naszego Zgromadzenia, wspólnota postulatu powiększyła się
o cztery osoby. Anna, Zuzanna, Anita i Klaudia zakończyły czas aspirantatu i rozpoczęły kolejny etap formacji zakonnej Sióstr Kapucynek NSJ.
Tego dnia Mszę w naszym domu odprawił dla nas br.Grzegorz Brzeziński OFMCap.
Nie przypadkowe wydały nam się słowa z pierwszego czytania:
z Księgi Izajasza:
"(...) zanim ukształtowałem cię
w łonie matki, znałem cię,
nim przyszedłeś na świat, poświęciłem cię, prorokiem dla narodów ustanowiłem cię."
Po homili nawiązującej do znaku Tau, s. Marianna nałożyła nowym postulantkom "Tauki", jako znak przyjęcia krzyża Chrystusa.
Następnie po zaśpiewaniu błogosławieństwa św. Franciszka z Asyżu i serdecznych życzeniach na "nowej" drodze, razem z Siostrami, Nowicjuszkami i Postulantkami
z drugiego roku zjadłyśmy uroczysty obiad.
A oto cała nasza wspólnota postulatu i nowicjatu wraz z Mistrzyniami :)
środa, 13 lutego 2013
Wąwolnicki wypoczynek
Pewnego zimowego dnia wybrałyśmy się do naszego domu w Wąwolnicy, gdzie mogłyśmy spędzić wspólnie kilka dni. Cieszymy się, że każdego dnia mogłyśmy uczestniczyć we Mszy Świętej w Sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej, do której zanosiłyśmy nasze prośby i dziękczynienia. Nie brakowało więc chwil ciszy, odpoczynku oraz modlitwy. Podczas naszego pobytu w tejże malowniczej miejscowości, miałyśmy wiele wolnego czasu, podczas którego przebywałyśmy
na świeżym powietrzu. Przez te parę dni, zapoznałyśmy się z wąwolnicką okolicą. Każdego dnia odkrywałyśmy wiele prostych radości zjeżdżając na sankach czy też na wspinaczkach po "górskich terenach" ;)
Te dni pozwoliły nam odkrywać Pana Boga
w radościach prostych,
w zwyczajności przebywania razem we wspólnocie także przy piciu kawy i smacznym ciastku ;)
na świeżym powietrzu. Przez te parę dni, zapoznałyśmy się z wąwolnicką okolicą. Każdego dnia odkrywałyśmy wiele prostych radości zjeżdżając na sankach czy też na wspinaczkach po "górskich terenach" ;)
Te dni pozwoliły nam odkrywać Pana Boga
w radościach prostych,
w zwyczajności przebywania razem we wspólnocie także przy piciu kawy i smacznym ciastku ;)
wtorek, 12 lutego 2013
C + M + B "niech Chrystus to Mieszkanie Błogosławi"
W Uroczystość Objawienia Pańskiego jak co roku przyjęliśmy naszych
Braci Kapucynów, by poświęcili nasz dom. Modlitwę rozpoczęliśmy w
kaplicy, gdzie brat Szymon poświęcił mirrę, kadzidło i złoto. Następnie
śpiewając kolędy, wyruszyliśmy, by pobłogosławić wszystkie pomieszczenia
gdzie codziennie spędzamy wiele czasu pracując, mieszkając, ucząc
się, a przede wszystkim przebywając ze sobą.
Niech Boże Błogosławieństwo pomnaża w nas miłość i radość!
Kolędowanie
W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, w naszym domu zaroiło się od kolędników.
Mieliśmy przyjemność gościć
u siebie kleryków z kapucyńskiego seminarium, którzy przybyli do nas wyposażeni w liczne instrumenty muzyczne.
Zgromadzeni w bawialni przez długi czas cieszyliśmy się wspólnym śpiewaniem kolęd
i pastorałek. Szło nam całkiem nieźle, a wszelkie niedociągnięcia zakrywaliśmy salwami śmiechu, tak więc wszelkie fałsze
i nieczystości przyjmowane były jako szczególnego rodzaju artyzm :)
Po wspólnym kolędowaniu udaliśmy się do refektarza,
gdzie przy świątecznej kolacji i radosnych rozmowach mogliśmy w rodzinnej atmosferze kontynuować nasza radość z narodzenia Pana Jezusa i z Jego obecności wśród nas.
Nasze spotkanie zakończyliśmy
w kaplicy, gdzie tworząc chóry międzyzakonne odśpiewaliśmy nieszpory. Przy pożegnaniu
i podziękowaniach za wspólnie spędzony czas już pojawiły się propozycje na kolejne kolędowanie,
ale to dopiero za rok :)
Mieliśmy przyjemność gościć
u siebie kleryków z kapucyńskiego seminarium, którzy przybyli do nas wyposażeni w liczne instrumenty muzyczne.
Zgromadzeni w bawialni przez długi czas cieszyliśmy się wspólnym śpiewaniem kolęd
i pastorałek. Szło nam całkiem nieźle, a wszelkie niedociągnięcia zakrywaliśmy salwami śmiechu, tak więc wszelkie fałsze
i nieczystości przyjmowane były jako szczególnego rodzaju artyzm :)
Po wspólnym kolędowaniu udaliśmy się do refektarza,
gdzie przy świątecznej kolacji i radosnych rozmowach mogliśmy w rodzinnej atmosferze kontynuować nasza radość z narodzenia Pana Jezusa i z Jego obecności wśród nas.
Nasze spotkanie zakończyliśmy
w kaplicy, gdzie tworząc chóry międzyzakonne odśpiewaliśmy nieszpory. Przy pożegnaniu
i podziękowaniach za wspólnie spędzony czas już pojawiły się propozycje na kolejne kolędowanie,
ale to dopiero za rok :)
niedziela, 13 stycznia 2013
Siemiatycze
Był to śnieżny grudniowy piątek. Wraz z Braćmi Kapucynami
i Franciszkańskim Zakonem Świeckim zmierzałyśmy w stronę Siemiatycz, gdzie miała się odbyć Kapituła III Zakonu.
Ośrodek rekolekcyjny był przepełniony franciszkańską radością, dzięki rodzinom, wszystkim braciom i siostrom
z FZŚ, a także dzięki gospodarzom miejsca -
Siostrom Karmelitankom od Dzieciątka Jezus.
W miarę szybko odnalazłyśmy się w nowej rzeczywistości,
by od sobotniego poranka otworzyć "przedszkole"
i zajmować się dziećmi, aby rodzice mogli na modlitwie, katechezach i dzieleniu, zgłębiać swoją wiarę. Przebywając z dziećmi miałyśmy okazję odkryć liczne talenty, a dzięki nim ciekawie spędzać czas i animować zabawę.
W równie śnieżną i mroźną niedzielę wróciłyśmy z radością do domu na R6,
przepełnione wdzięcznością za ten czas i dar rodzin na nowej franciszkańskiej drodze nawrócenia.
i Franciszkańskim Zakonem Świeckim zmierzałyśmy w stronę Siemiatycz, gdzie miała się odbyć Kapituła III Zakonu.
Ośrodek rekolekcyjny był przepełniony franciszkańską radością, dzięki rodzinom, wszystkim braciom i siostrom
z FZŚ, a także dzięki gospodarzom miejsca -
Siostrom Karmelitankom od Dzieciątka Jezus.
W miarę szybko odnalazłyśmy się w nowej rzeczywistości,
by od sobotniego poranka otworzyć "przedszkole"
i zajmować się dziećmi, aby rodzice mogli na modlitwie, katechezach i dzieleniu, zgłębiać swoją wiarę. Przebywając z dziećmi miałyśmy okazję odkryć liczne talenty, a dzięki nim ciekawie spędzać czas i animować zabawę.
W równie śnieżną i mroźną niedzielę wróciłyśmy z radością do domu na R6,
przepełnione wdzięcznością za ten czas i dar rodzin na nowej franciszkańskiej drodze nawrócenia.
Subskrybuj:
Posty (Atom)