środa, 18 stycznia 2012

Święto Niepodległości


 11 listopada, jak cały naród polski, również my świętowałyśmy rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Rozpoczęłyśmy dość tradycyjnie:
wywiesiłyśmy flagę narodową, a przez cały dzień,
z naszych gardeł wydobywały się dźwięki pieśni patriotycznych.

Po południu, kierowane „pragnieniem pogłębienia wiedzy historycznej”, wraz z naszymi Siostrami
i dziećmi, radosnym krokiem udaliśmy się do kina na film „Bitwa warszawska 1920”.
Jednak momentem kulminacyjnym w naszym świętowaniu był wieczór, kiedy to wszystkie zasiadłyśmy przed ekranem telewizora,
aby w duchu patriotyzmu, kibicować naszym piłkarzom. Niestety, pomimo usilnych starań
i gorących okrzyków nie udało się pokonać reprezentacji Włoch:)

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

a cóż to za Siostra Blue? :))

POSTULAT pisze...

Jest to Siostra Maksymilianka z Turcji, czyli Siostra Mniejsza Maryi Niepokalanej