Pierwszą atrakcją w tym czasie, była zmiana pokoi,
co nieodzownie połączone jest z generalnymi porządkami. Ale jak powszechnie wiadomo, pierwszym etapem sprzątania jest całkowity chaos i bałagan, więc na ostateczny efekt naszej ciężkiej pracy trzeba było trochę poczekać. Jednakże, gdy tylko udało się nam przywrócić nasz postulat do stanu pierwotnego ładu, otrzymaliśmy kolejną propozycję na "zabicie" wolnego czasu.


ale trzeba również czasem popracować:)
Dlatego pozwoliłyśmy sobie, od czasu do czasu, zająć się praniem, prasowaniem, szyciem, "dzierganiem" sznurów, wyszywaniem, etc.


Naszą majówkę zakończyłyśmy wspólnym wyjściem "na miasto", a dokładniej
na Stare Miasto. Ładna pogoda, ciekawe miejsca i nieoczekiwanie napotkani znajomi, dopełniły naszej majowej radości.
Bilans naszej majówki jest dodatni, a co najważniejsze: nie ważne w jaki sposób spędzasz swój czas, ważne, że spędzasz go ze Wspólnotą!:)